Ogórki z musztardą to jeden z moich ulubionych przepisów na przetwory. Uwielbiam je do kanapek, dodaję czasem do sałatki w stylu “co się nawinie”, ale również świetnie się sprawdzają jako przystawka na zakrapianą imprezę! 🙂
Ogórki z musztardą robię (i tak polecam) z ogórków średniej wielkości – nie przerośniętych. Zbyt duże, przerośnięte ogórki mają za dużo miąższu z ziarnami i twardą skórkę, przez co ogórki też wychodzą twarde zamiast chrupiących. Duże ewentualnie najlepiej byłoby obrać ze skórki.
Zanim przejdziesz do przepisu pamiętaj, że na blogu jest duża ilość innych przepisów na przetwory z ogórków i nie tylko, np.:
Mini ogóreczki krokodylki na ostro
Sałatka ogórkowa z kapustą i papryką
Sałatka ogórkowa z keczupem i przyprawą włoską
Sałatka ogórkowa z papryką
Ogórki kiszone – przepis krok po kroku
Słodko-kwaśny sos z cukinii i papryki
Sos paprykowy
PRZEPIS NA OGÓRKI Z MUSZTARDĄ
Składniki:
4-5 kg ogórków gruntowych
5 szkl. wody
1 szkl. octu 10%
1 i 1/2 szkl. cukru
5 łyżek musztardy (do tego przepisu najczęściej używam musztardy miodowej lub sarepskiej)
6 ziaren ziela angielskiego
7 ziaren pieprzu
4-5 liści laurowych
3 łyżki soli
Sposób przygotowania:
Ogórki dokładnie umyj, pocierając dłońmi, by zmyć cały brud (w końcu rosną w gruncie). Następnie odetnij końcówki i pokrój je wzdłuż na ćwiartki.
Z każdej ćwiartki usuń miąższ z ziarnami. Ja to robię przy pomocy łyżeczki deserowej – ma idealny kształt, dzięki czemu miąższ usuwam jednym płynnym ruchem.
Tak przygotowane ćwiartki ogórków układaj ciasno w słoikach, zostawiając nieco wolnej przestrzeni na wierzchu (ja układam tak do zagięcia w słoiku poniżej gwintu).
Z podanych składników ugotuj zalewę i zostaw do wystudzenia. Zimną zalewą uzupełnij słoiki z ogórkami, zadbaj o czysty i suchy gwint w słoikach i pokrywkach, po czym zakręć. Na koniec gotowe słoiki pasteryzuj około 10 minut (większe słoiki około 15-17 minut).
P.s. Nie marnujemy niczego, miąższ polecam wymieszać z solą i pieprzem oraz jogurtem naturalnym lub śmietaną (plus opcjonalnie cebulą) i zjeść jak mizerię.
P.s.2. W tym przepisie wymieniłam zdjęcie. Pierwotne było jak poniżej, więc jeśli szukasz – tak, to ten sam przepis! 🙂