Kotlety mielone z cukinią i fetą to świetna alternatywa dla tych tradycyjnych, znanych wszystkim od pokoleń. Szczerze mówiąc- zwykłe dawno mi się znudziły i jeśli w ogóle mam je robić, to zawsze coś pokombinuję 😉 .
Z ostatnich kombinacji wyszły właśnie takie, pod wpływem chwili i tego, czego akurat chciałam się pozbyć z lodówki, by się nie zepsuło 😉 . Do kotletów dodałam zalegającą ostatnią cukinię (kupiłam kilka sztuk w korzystnej promocji i większość poszła na placki i do warzyw na patelnię), połówkę cebuli, trochę fety i pietruszkę, która się w rosole nie zmieściła 😀 . Taka kombinacja składników sprawiła, że były pyszne, aromatyczne i soczyste! A co najlepsze – nawet na drugi dzień miękkie i niewiele różniły się od świeżych (specjalnie sprawdziłam, bo zwykle mielone drugiego dnia są już suche).
Tu znajdziesz mój inny przepis – na mielone z ogórkiem kiszonym papryką i fetą.
Polecam kotlety mielone z cukinią i fetą na codzienny obiad, ale też na święta, rodzinne uroczystości. U nas np. na Wielkanoc nigdy nie było tradycji związanych z białą kiełbasą (ta pojawia się tylko w barszczu czerwonym z jajkiem – tak, czerwonym, nie ma żurku), a na obiad zazwyczaj są właśnie kotlety. W tym roku też były, też mielone 😉 bo to taki tradycyjny polski obiad, na święta też 😉 ale ciężki… Smażone mięso, dodatki, parę innych smakołyków ze stołu i… Espumisan Max przychodzi z pomocą 😉 . Espumisan Max to wyrób medyczny CE, łagodzi objawy przejedzenia i wzdęcia.
PRZEPIS NA KOTLETY MIELONE Z CUKINIĄ I FETĄ
Składniki:
500 g mięsa mielonego (wieprzowe lub wieprzowo-wołowe)
1 cukinia
1 pietruszka
100 g sera feta
1/2 cebuli
1 jajko
2-3 ząbki czosnku
1/2 szkl. bułki tartej
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej
1 płaska łyżeczka białego pieprzu
Sposób przygotowania:
Cukinię umyj, odetnij końcówki i zetrzyj na grubych oczkach tarki. Cebulę i obraną pietruszkę zetrzyj na drobnych oczkach. Czosnek przeciśnij przez praskę, fetę rozdrobnij.
Mięso przełóż do miski, dodaj pozostałe składniki, przyprawy i wszystko razem wymieszaj na jednolitą masę.
Uformuj kotlety i smaż na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor z obu stron.
Co do smażenia – można obtaczać w bułce tartej, ale nie trzeba. Ja zazwyczaj obtaczam, a czasem połowę nie, a potem drugą tak 😉 . Nie odwrotnie, bo miałabym spaloną panierkę na patelni w chwili, gdy chciałabym smażyć te bez obtaczania.
W przepisie nie podaję soli, bo według mnie feta w zupełności wystarcza. Ale możesz sobie dosolić, jeśli lubisz 😉
11 komentarzy
Apetyczna kombinacja! I nic się nie zmarnowalo 🙂
Nic nie mogło się zmarnować 😉 nie lubię wyrzucać jedzenia i jeśli się zdarzy, że muszę to z ciężkim sercem 😉
świetny pomysł do wypróbowania. Ze swej strony polecam do klasycznych mielonych dodać starty żółty ser i starte surowe pieczarki plus zielona pietruszka. Efekt łał.
Żółty ser dodawałam, starte pieczarki dodawałam, pietruszkę dodawałam… Ale wszystkich tych składników na raz jeszcze nie 😀 dziękuję za podpowiedź, już wiem jakie będą nasze następne mielone 😉 :*
Ciekawy pomysł! Robiłam kiedyś mielone z kaszą gryczaną, też warte uwagi. Ale Twoje połączenie… Mniam… Zostało coś dla mnie? 😉
Muszę Cię Kochana rozczarować – wszystko zjedzone 😀 ale nie ma co się dziwić – jak coś jest dobre, to o tym świadczy prędkość znikania 😀 Z kaszą gryczaną nie próbowałam, ale często gości jako dodatek do mielonych (+ tzatziki, żeby wszystko razem nie było za suche).
Chyba muszę spróbować w tym tygodniu 😀
Bardzo polecam 😉 szybkie, pyszne… czego więcej chcieć 😉
Lubię połączenia mielonego z warzywami. Używam np. brokułów czy groszku. Z cukinią jeszcze nie próbowałam 🙂
To coś jak ja 😉 nie przepadam za jedzeniem nudnym, więc zawsze coś tam sobie pokombinuję i raz wyjdzie lepiej, raz gorzej (to się nie chwalę 😛 ). Spróbuj z cukinią i fetą – są super! Soczyste i ogólnie smaczne, bo to dobre połączenie 😉
Wyglądają apetycznie.