Strona główna Kategorie przepisówPomysły na obiad Zapiekanka chlebowa pt. “Nic się nie może zmarnować”

Zapiekanka chlebowa pt. “Nic się nie może zmarnować”

dodane przez Anett
Tą zapiekankę przygotowałam na kolację (co widać po zdjęciach…).
To doskonały sposób na posprzątanie lodówki i spożytkowanie lekko już czerstwego chleba. Dodatek gotowanych jajek był eksperymentalny (no bo przecież też coś trzeba było z nimi zrobić), a smakowo (przynajmniej dla mnie i Męża) świetnie się wpasował! To też sposób na niezapowiedzianych gości, gdy w lodówce jednak jakieś resztki jedzenia są 🙂

Składniki:
kilka kromek lekko czerstwego chleba
1 duża laska kiełbasy
1 laski kabanosa
2 papryki
1 pomidor
2 cebule
4 ząbki czosnku
4 jajka ugotowane na twardo
ser topiony w plastrach
3 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki ostrej
1 łyżeczka bazylii
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
100 ml śmietany 30%
2 jajka surowe
Sposób przygotowania:
Kiełbasę i kabanosa kroimy w drobniejsze kawałki, podsmażamy na niewielkiej ilości oleju aż się zrumieni, dodajemy posiekaną cebulę i czosnek – szklimy. Następnie dodajemy papryki pokrojone w paseczki, a gdy się przesmażą i stracą surowość dodajemy kawałki pomidora obranego ze skórki oraz przyprawiamy.
Dno naczynia żaroodpornego smarujemy masłem, układamy na całości kromki chleba, wykładamy cały farsz z patelni i przykrywamy chlebem.
2 jajka rozkłócamy, mieszamy ze śmietaną i polewamy dokładnie po całej zapiekance, Rozrzucamy pokrojone w kostkę jajka na twardo i przykrywamy plastrami żółtego sera.
Zapiekamy około 20 minut w 180 stopniach.

Inne propozycje dla Ciebie

6 komentarzy

Marzena Szkodzińska 6 stycznia 2015 - 18:19

Świetny pomysł na zapiekankę, nic nie może się zmarnować 🙂

Reply
admin 6 stycznia 2015 - 20:08

Zgadza się 🙂 a z takiej improwizacji wyszła pyszna kolacja! 🙂

Reply
Anna Nowak 6 stycznia 2015 - 20:14

Bardzo oryginalna zapiekanka 😉

Reply
natalia20041989 8 stycznia 2015 - 19:57

Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe komentarze, zapraszam częściej:) uwielbiam takie zapiekanki, które sprzątaja lodówkę, pyszne, nic nie może się u mnie zmarnować:) obserwuję i pozdrawiam, będę wpadać po inspiracje:)

Reply
rafandynka 7 listopada 2015 - 22:55

Kurcze to Ty masz fajne "resztki" w lodówce! U mnie resztki to sucha cytryna i musztarda :)))))

Reply
admin 8 listopada 2015 - 16:37

Hehe pisząc "resztki" miałam na myśli bardziej końcówki niektórych składników 🙂 ale i u mnie zdarza się, że prócz mleka, masła i keczupu jest już tylko światło 😀

Reply

Podoba Ci się wpis lub masz uwagi? Daj znać w komentarzu