2,5K
Tą zapiekankę przygotowałam na kolację (co widać po zdjęciach…).
To doskonały sposób na posprzątanie lodówki i spożytkowanie lekko już czerstwego chleba. Dodatek gotowanych jajek był eksperymentalny (no bo przecież też coś trzeba było z nimi zrobić), a smakowo (przynajmniej dla mnie i Męża) świetnie się wpasował! To też sposób na niezapowiedzianych gości, gdy w lodówce jednak jakieś resztki jedzenia są 🙂
Składniki:
kilka kromek lekko czerstwego chleba
1 duża laska kiełbasy
1 laski kabanosa
2 papryki
1 pomidor
2 cebule
4 ząbki czosnku
4 jajka ugotowane na twardo
ser topiony w plastrach
3 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki ostrej
1 łyżeczka bazylii
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
100 ml śmietany 30%
2 jajka surowe
Sposób przygotowania:
Kiełbasę i kabanosa kroimy w drobniejsze kawałki, podsmażamy na niewielkiej ilości oleju aż się zrumieni, dodajemy posiekaną cebulę i czosnek – szklimy. Następnie dodajemy papryki pokrojone w paseczki, a gdy się przesmażą i stracą surowość dodajemy kawałki pomidora obranego ze skórki oraz przyprawiamy.
Dno naczynia żaroodpornego smarujemy masłem, układamy na całości kromki chleba, wykładamy cały farsz z patelni i przykrywamy chlebem.
2 jajka rozkłócamy, mieszamy ze śmietaną i polewamy dokładnie po całej zapiekance, Rozrzucamy pokrojone w kostkę jajka na twardo i przykrywamy plastrami żółtego sera.
Zapiekamy około 20 minut w 180 stopniach.
6 komentarzy
Świetny pomysł na zapiekankę, nic nie może się zmarnować 🙂
Zgadza się 🙂 a z takiej improwizacji wyszła pyszna kolacja! 🙂
Bardzo oryginalna zapiekanka 😉
Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe komentarze, zapraszam częściej:) uwielbiam takie zapiekanki, które sprzątaja lodówkę, pyszne, nic nie może się u mnie zmarnować:) obserwuję i pozdrawiam, będę wpadać po inspiracje:)
Kurcze to Ty masz fajne "resztki" w lodówce! U mnie resztki to sucha cytryna i musztarda :)))))
Hehe pisząc "resztki" miałam na myśli bardziej końcówki niektórych składników 🙂 ale i u mnie zdarza się, że prócz mleka, masła i keczupu jest już tylko światło 😀