Sernik Cappuccino z pianką

dodane przez Anett
Sernik Cappuccino z pianką, sernik kawowy

Sernik cappuccino z pianką to najpyszniejszy sernik, jaki udało mi się w ostatnim czasie przygotować, wiesz? No po prostu genialny! Obłędny! Kremowy i rozpływający się w ustach! I aż brak mi słów, by opisać jak bardzo nam posmakował. Po prostu… WOW! 😀

Bardzo lubię kawę (różne jej rodzaje) i desery kawowe uważam za jedne z lepszych, jakie mogą cieszyć podniebienie, dlatego spróbowałam pokusić się o taki, który przy okazji wyglądem przypominałby jedną z popularnych kaw. W pierwszej chwili chciałam warstwy jak w latte, ale uprościłam 😉 i przygotowałam przepyszny, kremowy sernik cappuccino z pianką – z premedytacją bez żadnego spodu, bo gdzie w kawie spód? 😉

Szybki pomysł, proste wykonanie, a efekt doskonały i godny uwagi – i powtórzenia! Planuję go na święta, ale ponieważ u nas ciasta szybko się rozchodzą, to muszę przeliczyć proporcje na dużą, prostokątną blachę 😉 jestem przekonana, że zniknie jako jeden z pierwszych.

Aby sernik miał przepiękny kolor cappuccino, który jak wiadomo zawdzięcza głównie kawie, dodałam też cukier brązowy zamiast białego. Do pianki też, a dodatkowo oprószyłam ją gorzkim kakao i drobnymi wiórkami gorzkiej czekolady. Przyjemnie kremową konsystencję sernik zawdzięcza śmietanie w masie serowej. No mówię Ci – całość, czyli warstwy jedzone razem to poezja smaku!

Jeśli chodzi o kawę to użyłam rozpuszczalnej, ale wcale nie drobno zmielonej. Piszę o tym i tu, i w przepisie – ona się i tak rozpuści, bo choć generalnie nie jestem fanką długiego miksowania masy serowej, tak w tym przypadku postanowiłam się o to pokusić, by uzyskać bardziej kremową konsystencję. W tym czasie kawa się rozpuściła 🙂

Sernik Cappuccino z pianką, sernik kawowy


PRZEPIS NA SERNIK CAPPUCCINO Z PIANKĄ

Składniki:

1 kg sera 3-krotnie zmielonego
2/3 szkl. cukru trzcinowego Dry Demerara Diamant
3 jajka
150 g słodkiej śmietany 30 %
200 g jogurtu naturalnego typu greckiego
3 pełne łyżki kawy rozpuszczalnej
3 łyżki mąki ziemniaczanej

Krem/pianka:
200 g słodkiej śmietany 30 %
2 płaskie łyżki cukru trzcinowego Dry Demerara Diamant

Dodatkowo:
kakao gorzkie
cukier trzcinowy Dry Demerara Diamant
wiórki gorzkiej czekolady

Sposób przygotowania:

Jajka wbij do miski i krótko zmiksuj z cukrem, by je roztrzepać. Nie spieniaj ich. Dodaj ser i jogurt grecki, i wszystko razem zmiksuj tylko do połączenia. Następnie wlej śmietankę, wsyp kawę i całość miksuj przez około 2-3 minuty. Masa stanie się pulchniejsza, dzięki czemu końcowy wypiek będzie bardziej kremowy. Przy okazji kawa dobrze się rozpuści – nie piszę w składnikach, że musi być drobno zmielona, bo nie musi :). Sama użyłam “normalnej” kawy rozpuszczalnej w ziarenkach i ten etap miksowania pozbawił masę serową jakichkolwiek jej kawałeczków. Na sam koniec wsyp mąkę ziemniaczaną, ponownie krótko zmiksuj, by równomiernie połączyć ją z masą.

Tortownicę o średnicy 23 cm wyłóż papierem do pieczenia. Ja użyłam silikonowej z ceramicznym spodem, więc nie musiałam stosować papieru na bokach, ale wycięłam okrąg na kształt dna, bo sernik nie ma spodu i łatwiej mi go było potem z niej wyjąć bez uszkodzenia spodu i tortownicy, i sernika.

Masę serową wlej do tortownicy, wyrównaj wierzch i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra dół bez termoobiegu) na 10 minut. Następnie zmniejsz temperaturę do 160 stopni i piecz przez 50-55 minut. Zmniejsz temperaturę jeszcze raz – do 130 stopni i piecz ostatnie 10-15 minut.
Gdy wyłączysz piekarnik, bardzo powoli uchylaj drzwiczki, by sernik nie dostał nagle zbyt dużej różnicy temperatur. Czyli – oswój go z temperaturą pokojową ;). Zostaw uchylony na 15-20 minut, po czym wyjmij sernik i zostaw do całkowitego ostudzenia.

UWAGA: Nad sernikiem koniecznie włóż pustą blachę! Żeby górna grzałka nadmiernie nie przyrumieniła go z wierzchu – to ważne, bo w tym serniku nie chodzi o rumiany wierzch ;).

Krem/pianka:

Bardzo mocno schłodzoną śmietanę (prosto z lodówki) ubij z cukrem na sztywno i wyłóż na zimny sernik. Ja użyłam do tego rękawa cukierniczego, ale możesz to zrobić dowolnie – nawet łyżką. Wierzch oprósz kryształkami brązowego cukru Diamant i odrobiną gorzkiego kakao i wiórkami gorzkiej czekolady.

Wpis bierze udział w konkursie z marką Diamant (#cukiertrzcinowy #syroptrzcinowy #diamant). Mam go zawsze w domu mam, jeden cukier brązowy drugiemu brązowemu nie równy – dlatego wybieram cukier trzcinowy NIERAFINOWANY od Diamant (jest po prostu naturalny).
Złocista Kuchnia Diamant

Inne propozycje dla Ciebie

2 komentarze

Izabela S. 3 grudnia 2017 - 08:47

Cudowny, za kawałeczek dałabym się pokroić, a zdjęcia piękne 🙂

Reply
Anet 3 grudnia 2017 - 23:57

Dziękuję Iza :* 🙂 miło mi to czytać, a na kawałeczek zapraszam – tam nam smakuje, że chętnie upiekę kolejny jeszcze przed świętami 😉

Reply

Podoba Ci się wpis lub masz uwagi? Daj znać w komentarzu