Pączki wiedeńskie, tzw. gniazdka to kolejny rodzaj smażonych pyszności z ciasta parzonego. Ciasto jest w sumie podobne, jak na CHURROSY, może nawet być takie samo, ale w tym przepisie zamiast wody użyłam mleka. Po przepis na nie zajrzałam na Moje Wypieki, gdzie w składnikach była woda, ale z rozpędu sięgnęłam do lodówki po mleko i wlałam do garnuszka. Już tak zostawiłam, ale pączki wyszły i tak smaczne! Dodałam do nich 1 łyżeczkę cukru waniliowego, bo prawdę mówiąc nie przepadam za lukrowanymi pączkami, a tak ciasto było smaczne i bez niego. Z lukrem zrobiłam tylko kilka, które widzisz na zdjęciu. Kilka oprószyłam cukrem pudrem, a resztę jedliśmy bez niczego. I tak są pyszne! Najlepiej smakują świeże, ale ja smażyłam je w środku nocy, więc tylko na 2 świeże sobie pozwoliłam.
PRZEPIS NA PĄCZKI WIEDEŃSKIE, TZW. GNIAZDKA
Składniki:
(w przepisie 1 szkl. ma 235 ml)
1 szkl. mleka (możesz użyć wody)
1 i 1/3 szkl. mąki (około 200 g)
100 g masła 82 % tłuszczu
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (*opcjonalnie)
4-5 jajek
szczypta soli
olej do smażenia
Opcjonalnie:
cukier puder
lukier
Sposób przygotowania:
Mleko z masłem zagotuj w rondelku, zmniejsz płomień i wsyp przesianą wcześniej mąką. Cały czas podgrzewając i energicznie mieszając (najlepiej drewnianą łyżką) połącz składniki na jednolitą masę. Zestaw na bok i ostudź.
Do przestudzonej masy wbijaj po jednym jajku i przy pomocy miksera, blendera lub drewnianej pałki/łyżki ucieraj całość na gładką, jednolitą masę. Masa powinna być dość gęsta, lśniąca i odchodzić od garnka.
Przygotuj papier do pieczenia – możesz pociąć na kwadraty i posmarować je masłem lub gniazdka wyciskać na rozłożonym płacie natłuszczonego papieru i dopiero wtedy wyciąć (ja pocięłam od razu, być może przy rozcinaniu na koniec będzie szybciej). Nałóż masę do rękawa cukierniczego z nałożoną końcówką duża gwiazdka i wyciskaj masę formując na papierze okręgi.
Na patelni lub w szerokim garnku rozgrzej olej, wkładaj pączki razem z papierem (papier u góry) i usuwaj go, gdy odejdzie od ciasta. Gdy jedna strona będzie złocista obróć i zrumień drugą.
Jeśli lubisz, gotowe pączki możesz oprószyć cukrem pudrem lub polać lukrem (ja lukier przygotowałam z około 7-8 łyżek cukru pudru, 4 łyżek gorącej wody i 1 łyżki soku z pomarańczy-mieszałam, aż nie było grudek i przestudziłam).
Możesz też przygotować sos czekoladowy, np. TAKI robiłam do churrosów.
Zajrzyj też po inne przepisy na karnawał:
Churros, czyli pączki hiszpańskie
Pączuszki serowe z bananowym nadzieniem (bez drożdży, ekspresowe)
Faworki francuskie (ekspresowe)
Faworki cake pops (faworki na patyku) i faworki dwa kolory (black&white)