Przepyszny w smaku, kremowy i o ciekawym wyglądzie sernik z murzynkiem, który smakuje jak… sernik z czekoladą 🙂 uwielbiam go! Mama piecze go od lat (wiem, że przepis dostała od kogoś z rodziny), ja sama też piekłam już z 3-4 razy, ale nigdy nie doczekał się zdjęcia 🙂 taki jest pyszny, że znika moment! W końcu i na niego przyszedł czas i udało się te zdjęcia zrobić 🙂
Polecam sernik z murzynkiem na każdą okazję – Boże Narodzenie, Sylwester, Nowy Rok, Wielkanoc, urodziny, imieniny i bez okazji tak do kawy, bo naprawdę warto! 😉
Do jego przygotowania dobrze jest użyć naprawdę dobrej jakości sera! To ma być prawdziwy biały ser, bez żadnych dodatków, ulepszaczy, zagęstników. Najlepiej wychodzi z takiego domowego, ale jeśli nie macie to warto kupić dobry ser i po prostu go zmielić (nie każdy z wiaderka nadaje się na sernik – przetestowane wielokrotnie!).
PRZEPIS NA SERNIK Z MURZYNKIEM
Składniki:
Murzynek:
2 szkl. mąki pszennej
1/4 szkl. przegotowanej wody
1 margaryna
4 jajka
1 szkl. cukru
1 cukier waniliowy
3-4 łyżki gorzkiego kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa serowa:
1 kg dobrej jakości białego sera
3/4 szkl. cukru
3 jajka
budyń śmietankowy
1 cukier waniliowy
Sposób przygotowania:
Murzynek: Do rondelka wkładamy margarynę, dodajemy cukier kakao i wodę i zagotowujemy cięgle mieszając. Z powstałej masy odlewamy 3/4 szklanki – zostawiamy na polewę. Masę lekko studzimy i dodajemy kolejno jajka, mąkę i proszek do pieczenia, dokładnie mieszamy.
Blaszkę (25x36cm) wyłożoną papierem do pieczenia smarujemy cienką warstwą gęstej masy kakaowej.
Masa serowa: Ser przełożyć do miski, wbić żółtka, dodać wszystkie pozostałe składniki i zmiksować na jednolitą masę, następnie do masy dodać pianę ubitą z pozostawionych białek, wymieszać łyżką do połączenia. Masę wylać na kakaowy spód, następnie na nią powoli i ostrożnie wykładamy pozostałą masę kakaową – ja to robię tworząc łyżką kleksy, które następnie staram się rozsmarować po powierzchni sera. Wytworzą nam się samoczynnie nierówności, które nadają uroki sernikowi.
Sernik pieczemy 1 godzinę 180 stopniach.
Polewa: Pozostawioną masę kakaową podgrzewamy (np. w garnku z gorącą wodą), aby się rozpuściła i polewamy nią przestudzony sernik. Posypujemy wiórkami lub kolorową posypką (jak kto lubi, można wcale).
Polewę można też wyłożyć no jeszcze gorący sernik i rozprowadzić, ale polecam ten pierwszy sposób.
28 komentarzy
Mmm wygląda wspaniale))
Mozna uzyc sera z wiaderka?
Można. Ale musi to być bardzo dobrej jakości ser. Polecam na przykład Mój Ulubiony (natomiast do tego konkretnego przepisu nie polecam President czy Vitello – są za rzadkie).
Jaki zatem ser polecasz do tego ciasta?
Jak wyżej – na przykład Mój Ulubiony. Lub jak w opisie – domowy lub kupiony w sklepie, ale prawdziwy, czyli bez dodatków, zagęstników, itp.
Pyszny puchaty sernik, mniam!
Dzięki Monia 🙂 muszę się i do Ciebie wybrać co dobrego serwowałaś ;))) :*
Zapraszam, zapraszam 🙂 w tym roku jest w czym wybierać 😉
Robiłam, przepyszny blaszka zniknęła od razu 🙂
Cieszę się, że smakowało 🙂 będzie mi bardzo miło, jeśli następnym razem dostanę zdjęcie 😉 🙂 pozdrawiam! 🙂
Myślałm ze wpierw pieczemy murzynek , pote przekladamy ale nie jednak wszystko razem i to sie nie zleje ???na papke ? musze wyprobowac
A jaki pani ser poleca ? Twaróg biały może być?
To jest 3/4 szklanki czy 3 lub 4 szklanki ?
Bo czegoś nie rozumiem. Jeśli zostawię tylko 3/4 szklanki to nie wystarczy mi na polewę i drugą warstwę na ser. Pozdrawiam Kasia
To jest 3/4 szklanki. Spokojnie wystarczy tej masy, bo potem dodajemy jeszcze jajka i mąkę (i proszek do pieczenia), czyli znów zrobi się jej więcej. Na dno blaszki idzie bardzo cienka warstwa – dosłownie, żeby pokryć powierzchnię, potem ser i dopiero reszta masy. Odlana wcześniej polewa już po upieczeniu (żeby nią polać, trzeba podgrzać, by była płynna)
W ogóle w tym przepisie po to jest aż 2 łyżeczki proszku do pieczenia, żeby murzynek ładnie wyrósł i częściowo udźwignął ciężar sera (bo jak widać dolna warstwa też trochę podrośnie, a smarowałam ją cieniutko).
czy to co dodamy do przestudzonej masy mieszamy mikserem czy łyzka
W zasadzie można i tak i tak 😉 ja z reguły mieszam łyżką lub rózgą, ale wtedy to trwa dłużej, trzeba się trochę napracować, żeby nie było żadnych grudek i w ogóle, żeby masa była dobrze wymieszana. Ale mikserem też już to robiłam (2 razy też blenderem, bo u nas ten sernik jest naprawdę często i na wiele okazji;)) i jak najbardziej można, sprawdza się to, ale miksujemy tylko do połączenia składników, nie za długo.
Czy sernik twarogowy Wloszczowski będzie w porządku do tego ciasta ?
Bardzo trudno mi powiedzieć, ale patrząc po składzie (znalazłam w internecie) wydaje mi się, że raczej średnio, ale mogę się mylić (nie znam tego sera). W składzie ma “mleko pasteryzowane, skrobia modyfikowana, kultury bakterii mlekowych”, czyli może być trochę gumowy przez dodatek skrobi.
Bardziej polecam Mój Ulubiony (moim zdaniem jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy z wiaderkowych) czy Piątnica. Sprawdzi się też twaróg kupowany w trójkątach lub “wałeczkach”. Powinien być gęsty, bo za rzadki może powodować odwarstwienie się murzynka od sera (parę razy tak mi się trafiło, np. przy Vitello czy President. Patrząc na skład dobry ser powinien mieć “serek śmietankowy, twaróg”, “śmietanka, kultury bakterii fermentacji mlekowej” lub “śmietanka pasteryzowana, kultury bakterii”. Czasem nie ma składu, ale zapis, że produkt jest naturalny i nie zawiera konserwantów, zagęstników, itd. Nawet pod marką marketu są bardzo dobre, naturalne sery w wiaderku – nie zawsze kupuję znane marki.
Na pewno trzeba unikać cudacznych składów, typu: ser twarogowy, cukier, woda, masło, skrobia modyfikowana, odtłuszczone mleko w proszku, substancja zagęszczająca: guma guar, stabilizator: karagen, aromat – to skład z twarogu łowickiego na sernik, absolutnie tragedia z takim serem.
a nie trzeba najpierw podpiec spodu, żeby ser nie przebił się przez tą dolną cześć ciemnego ciast i był na spodzie blachy?
Nie ma takiej potrzeby. Masa na murzynka jest bardzo gęsta – m.in. dlatego na spód idzie bardzo cienka warstwa, dosłownie by tylko pokryć dno. Potem ser, a na koniec większa ilość – też łatwiej jest ją rozprowadzić, jak się małym strumieniem “wylewa” z miski jednocześnie rozprowadzając, a potem ewentualnie coś poprawić łyżką czy szpatułką. Gdyby szła połowa na spód i połowa na górę (lub na górę mniej) byłoby to bardziej problemowe i sernik wyszedłby bardziej w ciapki, niż 3-warstwowy.
Czy twaróg Piątnica nada się? Pozdrawiam
Piątnica (twaróg sernikowy) z tego co wiem ma naturalny skład, więc powinien być ok. Ale sprawdzałam jak wygląda opakowanie i ja chyba jeszcze z niego nic nie piekłam, bo nie kojarzę… Ten sernik robię najczęściej z “Mój ulubiony” (jak nie mam swojskiego), ale zdarzało się nawet z sernika w wiaderku pod marką Kauflandu (ma naturalny skład i jest gęsty). A raz zrobiłam z takiego twarogu w opakowaniu jak “kiełbaska” 😉 i też wyszedł ok.
Przy biedronkowym czy president niestety mi się rozwarstwia 🙁 one są za rzadkie, a i skład ma zbędne składniki.
Wesołych Świąt 🙂
Budyń mały czy duży oto jest pytanie.
W zasadzie wyjdzie z każdym. Nigdy nie zwracałam uwagi na gramaturę, ale właśnie sprawdziłam, że kupuję te po 40 g.
Pieczemy w 180C- 1h . pytanie moje : czy piekarnik ustawiamy na grzanie góra- dół czy termobieg?
Serników nigdy nie piekę w termoobiegu. Zawsze góra-dół.
A czy do tej masy dodajemy całe jajka, czy tylko żółtka i potem pianę z białek?
Tak jak w przepisie – do masy na murzynka całe jajka, a do serowej najpierw żółtka, a potem ubite białka.