1,5K
Przepyszny, słodko-kwaśny deserek dla każdego łasucha 🙂 kozi jogurt
naturalny w smaku jest bardzo podobny do krowiego i świetnie przełamał
smak słodkich wiśni w galaretce 🙂
naturalny w smaku jest bardzo podobny do krowiego i świetnie przełamał
smak słodkich wiśni w galaretce 🙂
A dlaczego akurat jogurt z mleka koziego? A dlatego, że kupiłam z ciekawości, by spróbować jak smakuje 🙂 ale oczywiście możemy zastąpić go jogurtem naturalnym krowim 🙂
Składniki:
1 słoiczek wiśni z kompotu
1 galaretka wiśniowa
1 jogurt naturalny z mleka koziego
2 banany
Sposób przygotowania:
Wiśnie odsączamy z syropu, około 1/3 odkładamy do dekoracji, a resztę
wrzucamy do rondelka, wlewamy 1,5 szkl. wody i zagotowujemy. Do wrzątku
wsypujemy galaretkę i mieszamy do rozpuszczenia.
wrzucamy do rondelka, wlewamy 1,5 szkl. wody i zagotowujemy. Do wrzątku
wsypujemy galaretkę i mieszamy do rozpuszczenia.
Studzimy, aż galaretka zacznie lekko tężeć. Jogurt kozi mieszamy z
bananem pokrojonym w kostkę, Pół drugiego banana również kroimy w
kostkę, a drugie pół w plasterki.
bananem pokrojonym w kostkę, Pół drugiego banana również kroimy w
kostkę, a drugie pół w plasterki.
Do pucharków nakładamy po 3 wiśnie z syropu,
pokrywamy cienką warstwą bananów w jogurcie, następnie nakładamy porcję
wiśniowej galaretki, ponownie pokrywamy cienko jogurtem z bananem i
dodatkowo oprószamy kosteczkami banana bez jogurtu. Wykładamy resztę
wiśniowej galaretki i dekorujemy pozostałymi wiśniami i plasterkami
banana.
pokrywamy cienką warstwą bananów w jogurcie, następnie nakładamy porcję
wiśniowej galaretki, ponownie pokrywamy cienko jogurtem z bananem i
dodatkowo oprószamy kosteczkami banana bez jogurtu. Wykładamy resztę
wiśniowej galaretki i dekorujemy pozostałymi wiśniami i plasterkami
banana.
5 komentarzy
świetny deser!
ale mniam
i jak tu się odchudzać 🙂
dla tych co na diecie polecam sprawdzony sposób jak jeść słodycze i nie tyć
pozdrawiam
Ciekawy pomysł na deser, a koziego jogurtu jeszcze nie miałam okazji próbować :p
Ja też nie spotkałam się jeszcze z kozim jogurtem 🙂 A jak wygląda cenowo ? Deserek obłędny 🙂
Jolu nie pamiętam ile za niego zapłaciłam, ale na pewno nie była to mocno wygórowana cena, bo bym go pewnie nie wzięła 🙂 różnica w serach jest zdaje się dużo większa..