3,1K
Na pomysł tego sernika wpadłam kupując czekoladę truflową. Pomyślałam, że skoro na Święta ma być sernik, to może by tak tym razem spróbować nowego. Pierwszy raz piekłam sernik “z głowy” (możecie wierzyć lub nie, ale naprawdę nie korzystałam z żadnego przepisu:)), a wyszedł przepyszny i równy jak stół! Po raz pierwszy wyszedł mi aż tak równy! I jestem z siebie dumna podwójnie – po pierwsze ze stworzenia przepisu (nawet jeśli już gdzieś jest identyczny, to ten jest po prostu MÓJ;)), a po drugie właśnie za jego równość i nie popękanie 🙂 Na Święta powtarzam!:) a na koniec przepisu pokazuję jak idealny wyszedł – zdjęcie już ostudzonego tuż przed wyjęciem 😉
Składniki:
Kruchy spód:
2 szkl. mąki
1 łyżka kakao
3/4 kostki masła
3 łyżki cukru trzcinowego
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
1 kg twarogu mielonego
80 g czekolady truflowej
2 łyżki śmietanki 30%
1/2 kostki masła
4 jajka
4 łyżki cukru
Polewa:
20 g czekolady truflowej
3-4 łyżki śmietanki 30%
Sposób przygotowania:
Kruchy spód: mąkę z proszkiem przesiewamy, dodajemy cukier i posiekane masło, wbijamy jajka i całość siekamy, następnie zagniatamy gładkie ciasto, którym od razu wykładamy wyłożoną papierem do pieczenia formę (23x28cm). Ciasto nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 15-20 minut. Studzimy.
Masa truflowa: do rondelka wlewamy 3 łyżki śmietanki 30%, wrzucamy kostki czekolady i mieszamy do rozpuszczenia (na małym ogniu, aby masy nie zagotować). Studzimy.
Masa serowa: masło ucieramy na puch, następnie dodajemy po 1 (max 2) łyżce sera i ucieramy do połączenia składników. Postępujemy tak do zużycia całego kilograma sera. Do masy dodajemy żółtka, 2 łyżki cukru i ostudzoną masę truflową. Miksujemy na wolnych obrotach do dokładnego połączenia składników. Z pozostałych białek ubijamy pianę, pod koniec dodając pozostałe 2 łyżki cukru. Ubijamy aż cukier się rozpuści, a piana będzie gładka i lśniąca. Gdy tak się stanie dodajemy pianę do masy serowo-truflowej i mieszamy łyżką ostrożnie, aby składniki się połączyły, a masa nie napowietrzyła. Masę wykładamy na podpieczony kruchy spód, wyrównujemy wierzch, przykrywamy blaszkę folią aluminiową (błyszczącą stroną do środka) i wstawiamy do piekarnika. Uwaga: piekarnik powinien być jeszcze ciepły po zapiekaniu spodu, ale na nowo włączamy dopiero po wstawianiu sernika ustawiając na 180 stopni. Po 20 minutach temperaturę zmniejszamy do 160-165 stopni i pieczemy przez 1 godzinę. Na koniec jeszcze raz zmniejszamy temperaturę do 130 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut. Studzimy w otwartym piekarniku.
Po upieczeniu |
Polewa: pozostałe kostki czekolady truflowej rozpuszczamy w 4 łyżkach śmietanki 30%. Studzimy i letnią rozprowadzamy na serniku. Całość wstawiamy do lodówki do skrzepnięcia polewy (najlepiej na noc).
4 komentarze
A ja upiekę sernik ściśle wg przepisu. tego <3 Zjadam go oczami
Będzie mi bardzo miło 🙂 jeśli mogę – proszę o przesłanie fotki na maila 🙂 umieszczę ją wraz z imieniem w dziale "Czytelnicy pieką i gotują", który powstanie wraz z pierwszym nadesłanym zdjęciem 🙂 pozdrawiam 🙂
Obłędny w smaku sernik. Upiekłam go na tegoroczne święta, nie było osoby, której by nie smakował. Każdy chwalił za wygląd i smak 🙂 Zamiast czekolady wykorzystałam czekoladowe cukierki- trufle ( 6szt do masy serowej 3szt na polewę).
Dziękuję za wypróbowanie i zdjęcia! 🙂 i oczywiście za taką opinię – bardzo się cieszę, że tak smakował 🙂 podrosłam kilka centymetrów 😀 pozdrawiam 🙂 :*