Zapraszam po przepis na pachnącą ozdobę – piernikowe „szyszki” na choinkę. Czy jak kto woli „sopelki” – można i tak, można i tak… 😉 to nie nazwa jest najważniejsza, a pyszna i pachnąca świąteczna ozdoba, wykonana od serca.
Takie ozdoby, jadalne ozdoby są zawsze świetnym prezentem, więc śmiało przygotuj ich więcej i obdaruj najbliższych – niech w ich domu również pachnie piernikowo 🙂
A tu inne przepisy piernikowe zebrane w jednym miejscu:
Piernikowe LOVE – do jedzenia i dekoracji jednocześnie! (z komentarzem)
Nadszedł czas Świąt Bożego Narodzenia… Z tej okazji (choć trochę już późno) składam Wam, drodzy Czytelnicy, najserdeczniejsze życzenia.
Niech te Święta będą wyjątkowe, niezapomniane, spędzone w spokojnej atmosferze, w gronie najbliższych. Niech nie zabraknie radości, śmiechu, wspólnych rozmów, a to wszystko przy smakołykach ze świątecznego stołu, przy którym dla każdego powinno znaleźć się miejsce…
Wesołych Świąt ! 😉
PRZEPIS NA PIERNIKOWE „SZYSZKI” NA CHOINKĘ
1/2 kostki masła
1 jajko
1 op. przyprawy do piernika
1 łyżeczka kakao
4-5 łyżek miodu
Schłodzone ciasto (starając się nie podsypywać mąką) wałkujemy na grubość około 3mm i rozcinamy na paski (mniej więcej 1,2-2cm x 30cm). Ja do cięcia użyłam noża do pizzy „z falbanką”, ale można też ciąć proste pasy.
W każdym pasku na górze grubą słomką wycinamy otworki (na sznurek, by móc powiesić na choince) i poczynając od tego końca owijamy na foremce do rurek (dobrze jest je lekko natłuścić). Ja z braku takich metalowych foremek owijałam na szklanych opakowaniach po aromatach do ciast (niestety teraz już takich nie ma w sprzedaży). Ciasto należy lekko dociskać, aby ładnie się ze sobą sklejała każda warstwa.Po wyjęciu i lekkim ostudzeniu wyjmujemy rurki ze środka, a po całkowitym ostudzeniu zawiązujemy wstążki/sznurki do powieszenia na choince. Można je też dowolnie udekorować, ja z tego zrezygnowałam, bo takie mi się podobają.




4 komentarze
genialne
Wesołych Świąt
Świetne 🙂
Wesołych Świąt 🙂
Ciekawy pomysł Anetko 🙂 Piękna ozdoba 🙂
Dzięki Dziewczyny 🙂 no na choince to mi się strasznie podobają, bo są dość długie i tym samym wyraźne 🙂 miałam udekorować jakby były obsypane śniegiem, ale zrezygnowałam, bo takie naturalne są super 🙂