1,7K
Pomysł przyszedł mi do głowy spontanicznie. Tak samo jak modyfikacja piernikowego ciasta o proszek budyniowy 🙂 pięknie pachną, doskonale smakują, a do tego oryginalnie wyglądają! 🙂 można je dodatkowo polukrować lub polać czekoladą jasną lub ciemną. Ja tego nie robiłam, bo po pierwsze nie każdy u mnie lubi dodatkowe dekoracje, a po drugie zwyczajnie mi się nie chciało 😉 i tak się przy piernikach w tym roku nastałam, a w obecnym stanie mi to nie służy… A w ogóle to niestety talentu do dekorowania nie mam, więc mogłabym tylko wszystko popsuć, a i tak dobrze, że po wieczornym pieczeniu do rana te kilka sztuk (pieczone jako ostatnie) uchowałam do zdjęć 😉
W tym przepisie żurawinę można zastąpić innym suszonym owocem, np. śliwką czy morelą. Mogą to być również wiśnie z kompotu czy po prostu dżem/gęsta marmolada.
Składniki:
około 3 szkl. mąki
1 budyń śmietankowy
1 kostka masła lub margaryny
2 jajka
4 łyżki przyprawy do piernika
1 płaska łyżka kakao
2 łyżki miodu
1 łyżka cukru
Dodatkowo:
suszona żurawina
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiewamy i robimy dołek, do którego wrzucamy wszystkie składniki (masło lub margarynę najlepiej posiekane). Wyrabiamy gładkie ciasto – powinno odchodzić od rąk i być elastyczne (może być potrzeba dodania jeszcze odrobiny mąki lub trochę miodu – w zależności czy jest za rzadkie czy za ścisłe). Gotowe ciasto owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce minimum 1 godzinę.
Schłodzone ciasto wałkujemy na grubość około 3-4mm. Nie powinno być potrzeby podsypywania mąką, ale gdyby zaszła taka konieczność używamy jak najmniejszej ilości.
Ciasto dzielimy na kwadraty o bokach +/- 5cm. Na każdy kwadrat nakładamy 2-3 szt. suszonej żurawiny, składamy w trójkąt i zlepiamy jak pieroga (pozbywając się powietrza ze środka) i owijamy na palcu formując “uszko” – zlepiamy rogi.
Piernikowe uszka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (robimy niewielkie odstępy) i pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Ja do każdej “dziurki” uszka włożyłam szklaną rurkę po aromatach do ciast – po to, aby podczas pieczenia ciasto nie opadło i nie straciło kształtu uszka.
Przepis zgłaszam do konkursu organizowanego na Durszlaku przez firmę Amica:
https://www.youtube.com/watch?v=ShqT4DMtPY4
3 komentarze
A no pomysłowo 😉
A no pomysłowo 😉
A dziękuję 😉