Wielkanoc bez babki? Kiedyś tak, bo takiej tradycji u nas nie było, ale od kilku już lat obowiązkowo piekę. Uwielbiam babkę majonezową (przepis na nią znajdziesz TUTAJ) i piekę nie tylko od święta (swoją drogą czas kiedyś zmienić jej zdjęcia, bo jakoś się nie składa…). Bazując na tym przepisie zrobiłam test i tak powstała babka marmurkowa majonezowa. Świetna w smaku! Na nieco innych proporcjach, ale tak samo wilgotna i sypka zarazem. A przy tym cieszy oko, bo dwukolor ciasta wygląda bardzo fajnie.
Babka marmurkowa majonezowa może wystąpić w roli jadalnego prezentu. Kawałek celofanu, serwetka (taka jak pod tort), wstążka i opcjonalnie zawieszka, i w kilka chwil słodki prezent zapakowany 😉 pamiętaj tylko, że musi całkiem wystygnąć, bo celofan zaparuje 😀
BABKA MARMURKOWA MAJONEZOWA
Składniki:
3 jajka
3 łyżki mąki pszennej + 1 czubata łyżka
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
1/2 szkl. cukru
2 łyżki majonezu
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 aromat rumowy
Sposób przygotowania:
Białka ubij na sztywno, uważając, by nie przebić i utrwal cukrem – dodawaj małymi porcjami. Miksuj, aż cukier całkowicie się rozpuści.
Żółtka, majonez i aromat rumowy wymieszaj w miseczce na jednolitą masę. Dodaj do ubitych białek i wymieszaj.
Do masy stopniowo wsypuj obie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia (zostaw czubatą łyżkę mąki pszennej!), mieszaj od dołu do góry (tak jak przy biszkopcie). Opcjonalnie można krótko zmiksować.
Masę podziel na 2 części. Do jednej dodaj kakao, do drugiej pozostałą, czubatą łyżkę mąki pszennej. Obie masy wymieszaj napowietrzając – od dołu do góry.
Przygotuj formę z kominem – silikonowej nie trzeba natłuszczać (choć można), metalową natłuść masłem i wysyp bułką tartą. Obie masy wlewaj naprzemiennie porcjami. Najlepiej jest nakładać łyżką jedną po drugiej cały czas w to samo miejsce i pozwolić, aby sama się rozpłynęła po formie. Ja jednak dla przyspieszenia pracy wykładałam po 2-3 łyżki naprzemiennie dookoła komina.
Babkę piecz w piekarniku nagrzanym do 160-170 stopni przez około 40-50 minut (do suchego patyczka).
Dekoracja jest dowolna – ja posypałam tylko odrobiną cukru pudru (w samej babce jest go niewiele, ale jest słodka). Świetnie sprawdzi się też lukier i opcjonalnie kolorowa posypka.
4 komentarze
Wygląda świetnie
Na jaką wielkość formy jest przepis?
I super smakuje 😉 użyłam silikonowej formy, gdzie najszerszy punkt ma około 22 cm średnicy, niżej około 19 i dalej się zwęża. Babka na zdjęciu jest dokładnie taka, jak wyjęłam z piekarnika – nic nie odcinane, by równo stała czy tym podobne triki.
Ta baba wcale nie jest dobra. Stanowczo za duzo sa 2 lyzki kakao, ciasto wiec sie rwalo. Po upieczeniu jest sucha i twarda. Nie wiem po co i nie widze sensu dawac majonez.
Szkoda bo jak sie przepis czyta to wydaje sie bardzo dobre. Starcilam swoj czas i skladniki.
Nie zgodzę się. Na niepowodzenie wypieku składa się czasem wiele czynników, więc trudno się odnieść do konkretnego przypadku, o którym się tylko czyta. Ale babka z tego przepisu na pewno nie jest sucha, kakao nie jest za dużo, a majonez powoduje właśnie to, że wypiek nie jest suchy. Masa mogła być niedokładnie przygotowana (za krótkie ubijanie, zbyt szybkie wsypanie cukru czy mąki – nie bez powodu piszę, że powinny być dodawane stopniowo), czas pieczenia za długi, itd. Nie wiem na czym tu mógł polegać błąd, ale przepis jest dobry – zapisywany skrupulatnie na bieżąco podczas przygotowywania.
Pozdrawiam i życzę spokojnych, rodzinnych świąt wielkanocnych.