1,6K
Te bułeczki to był świetny pomysł! Smakują trochę jak grahamki, ale smak ten wzbogacony jest o serek kremowy pesto i rukola – miałam 2 różne serki Apetina i to był bardzo dobry wybór, aby wziąć właśnie ten! Są świetne do kanapek, a nawet same 🙂 a wszystko dzięki temu, że zapomniałam kupić pieczywo na niedzielę… 🙂
Serki Apetina kupiłam, gdy postanowiłam wziąć udział w konkursie – niestety do tej pory brakowało pomysłu i czekały na „wenę” 😉 co prawda konkurs jest na „danie z serkiem”, a bułeczki to raczej nie danie.. 😉 przez to nie wiem czy w ogóle będę zauważona z tym przepisem 🙂 ale ja jestem z nich tak dumna, że w ogóle mi to nie przeszkadza 🙂 bo jeszcze niedawno nie wiedziałam co to znaczy domowe pieczywo i jak je piec, a teraz staję przy kuchennym blacie i z tego co mam akurat w szafkach piekę pieczywo 🙂
P.s. dziś też upiekłam chleb „co się nawinie” 😉
Składniki na 12 bułeczek:
ok. 15 g świeżych drożdży
ok 1/2 szkl. ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
1 opakowanie serka kremowego Apetina „Pesto z rukolą”
1 jajko
1 żółtko
1 łyżeczka soli
2 i 1/4 szkl. mąki pszennej
1 szkl. otrąb pszennych
Dodatkowo:
1 białko
1 łyżka mleka
ziarna słonecznika
Sposób przygotowania:
Drożdże z cukrem rozpuszczamy w ciepłej wodzie. Gdy zaczną pracować dodajemy rozmieszany serek Apetina, jajko, żółtko, sól, przesianą mąkę pszenną i otręby pszenne. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto.
Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na około godzinę).
Brytfannę wykładamy papierem do pieczenia, z ciasta formujemy kuleczki wielkości piłeczki pingpongowej i układamy na papierze w 3-5cm odstępach. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia.
Wyrośnięte bułeczki smarujemy białkiem roztrzepanym z łyżką mleka i posypujemy ziarnami słonecznika (przed tymi czynnościami rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni).
Brytfannę wstawiamy do piekarnika i pieczemy 15-20 minut (do zrumienienia skórki).
Bułeczki smakują zarówno ciepłe jak zimne 🙂
2 komentarze
Domowe, świeże bułeczki <3 Pycha!
Pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie 🙂
Dziękuję 🙂 są tak pyszne, że jutro leci kolejna porcja 🙂 specjalnie nie kupiłam dziś pieczywa i szczerze mówiąc coraz rzadziej je kupuję 🙂
Zajrzę 🙂