Żeby przygotować faszerowane podudzia z kurczaka w sosie orientalnym kupiłam już wyluzowane z kości. Nie wiem czy umiałabym zrobić to sama, bo nigdy nie próbowałam 😉 ale i naturę mam leniwą, więc jak mogę pracę przyspieszyć to korzystam 😉 i z natury leniwca jest to danie z jednej patelni 😀 ojjjj… tak lubię 🙂
Sos orientalny wyszedł mi tu w zasadzie przypadkiem 😀 i też z użyciem gotowego sosu z naturalnym składem. Miałam danie zrobić trochę inaczej, coś jak w tym przypisie na podudzia, z warzywami. Ale sięgnęłam po przecier, a wzrok zatrzymał się na sosie Pataks. Spróbowałam, efekt wyszedł genialny! Miło było patrzeć jak smakuje szczególnie męskiej części jedzących, ale też i dzieciom. Ja takie smaki bardzo lubię, więc tu z góry było wiadomo, że zjem z apetytem 😀
Tak przygotowane faszerowane podudzia z kurczaka w sosie orientalnym najlepiej smakują z ryżem, ale tak naprawdę każdy dodatek jest w porządku. Ja pierwszy raz podałam z ziemniakami, bo akurat miałam ugotowane. To, co zostało zjedliśmy już z ryżem.
Faszerowane podudzia z kurczaka sprawdzą się jako obiad, można zabrać w lunchboxie do pracy. Jest to też fajny pomysł na przyjęcia, zwłaszcza, że na dobrą sprawę można byłoby obsmażyć mięso wcześniej, a potem resztę zrobić już w piekarniku (pod przykryciem) – goście przy stole, a ciepłe danie robi się potem samo.
FASZEROWANE PODUDZIA Z KURCZAKA W SOSIE ORIENTALNYM
Składniki:
15 podudzi z kurczaka bez kości (lub z kością, wtedy musisz je wyluzować)
250-300 g mięsa mielonego
30 plastrów boczku
1 papryka czerwona
1 papryka żółta
500 g przecieru pomidorowego
2-3 łyżki sosu pomidorowego tandoori (jeśli nie masz, dodaj przynajmniej przyprawy orientalne, tj. curry, imbir, kurkuma, itp.)
biała część pora
1 cebula dymka
2-3 ząbki czosnku
1 łyżeczka oregano
słodka papryka mielona
sól i pieprz do smaku
opcjonalnie kolendra lub natka pietruszki
tłuszcz do smażenia
wykałaczki lub dratwa
Sposób przygotowania:
Podudzia umyj i osusz ręcznikiem papierowym.
Mięso mielone przypraw do smaku solą, pieprzem, słodką papryką i oregano. Dokładnie wymieszaj. Cebulę i czosnek posiekaj bardzo drobno. Por pokrój w półksiężyce. Papryki pozbaw gniazd nasiennych i pokrój w kostkę lub paseczki.
Każde podudzie oprósz z obu stron solą, pieprzem i słodką papryką. Nałóż 1 łyżkę farszu z mięsa mielonego, zwiń ciasno, a całość owiń 2 plastrami boczku. Żeby się nie rozpadły, zepnij wykałaczkami lub obwiąż dratwą. Następnie przełóż je na rozgrzaną patelnię i obsmaż z każdej strony na złoty kolor.
Gdy podudzia będą pięknie rumiane (a dokładniej boczek na nich) przystępujemy do przygotowania sosu. W tym momencie możesz powyjmować wykałaczki (ja tak zrobiłam, łatwiej teraz, niż w gotowym sosie, a nie chciałam zostawić, skoro miały jeść też dzieci).
Na patelnię z mięsem dorzuć posiekaną cebulę, przesmaż aż się zeszkli, następnie dodaj por oraz papryki i duś pod przykryciem kilka minut. Dodaj czosnek, przemieszaj, a po chwili zalej całość przecierem pomidorowym i dodaj sos tandoori. Wymieszaj, dopraw do smaku i duś wszystko pod przykryciem około 15-20 minut. Gotowe 😉
Danie dobrze jest posypać świeżą kolendrą (lub natką pietruszki). Ja to zrobiłam już po „sesji zdjęciowej”, ale bardzo pasowało.
![](https://kolorowyprzepisownik.pl/wp-content/uploads/2020/09/okladka-ml.png)